środa, 3 czerwca 2015

Tom II "Nienasycony" ROZDZIAŁ V

'Była to dziewczyna. Odwróciły się i zobaczyły nas
-Diana
- Lucas?
Razem krzyknęliśmy.
- Co ty tu robisz
- Przepraszam
- Nie to ją przepraszam
Przytuliliśmy się do siebie.
-Byłem pod wpływem alkoholu
-Ja tak samo i chciałam się odstresować
-A czemu coś di stało
-Tak
-Boże coś złego
-Nie wiem
-Proszę powiedz
-Będziesz tatą
Gdy usłyszałem te słowa zamurował mnie
-ale jak to
-No normalnie nie uważaliśmy
-Ale szkoła i reszta ...
-miesiąc nam miną a resztę damy rade to ostatni rok.
-Który tydzień
-Drugi
-Będę tatą
-Tak a ja mamą
Pocałowałem ją. Anthony i Emily stali i się patrzyli niemal co zemdlali ze zdziwienia.
-Kocham cię
-Ja cię też ale to nie koniec wiadomości
-Co ? A co jeszcze
-Dziś rano ..
-No co dziś rano
-Widziałam Jamesa
-Tego Jamesa
-Tak Coppera i się boje że on chce się zemścić
-Ale gdzie był
-Około godziny piątej pytał się ochroniarza o ciebie. Nic mu nie powiedział bo nie pamięta cię
-Ale jak on wyglądał normalni coś mu jest
-Nie wyglądał normalnie zapuścił brodę no nie mogę powiedzieć że wyglądał brzydko bo tak seksownie wygląda.
-A jak jest z Katy ?
-Nie wiem na razie zostawmy tą sprawę będziemy mieli dziecko
-A Rose wie ?
-Nie nikomu nie mówiłam
Anthony się wtrącił :
-Ej a ten James Cooper ile ma lat
-31
-O nie
- a co czemu się pytasz
-Znalazłem brata
- Co o czym ty mówisz
-James jest moim bratem
O nie  rzeczywiście jest wielkie podobieństwo ale myślałem że tylko podobni. O nie czemu ?
-A co on ci zrobił
-On lepiej nie pytaj spierdolił mi rok życia.
-No jak powiedz
-On jest sadystą stosuje metody BDSM byłem jego uległym
-Myślałem że z tym skończył ostatni raz widziałem go dwa lata temu i mówił że już go to nie kręci .
Był środek nocy wszyscy już spali tylko ja siedziałem i myślałem nad tym wszystkim. Będę ojcem. James wyszedł z ośrodka. Anthony jest jego bratem. Nie no to jakieś żarty. Wziąłem telefon w dłonie. Zacząłem przeglądać Twittera. Miałem pełno wiadomości nie wchodziłem na niego od sprawy sądowej. Pierwsze co zauważyłem to była wiadomość od Jamesa. Wysłał ją wczoraj.
"Wyszedłem z ośrodka dwa dni temu Lucas przepraszam cię za wszystko. Proszę bądz ze mną.  Już nie moge wytrzymać nigdy tak już nie zrobię jak wtedy"
Gdy to ujrzałem prawie zespołem. Co on od de mnie chcę.  Boże boje się.  Powiedziałem i poczytałem jeszcze  Twittera i poszedłem spać

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz