Szkoła była moim największym utrapieniem. Nienawidziłem jej. Gdy
chodziłem do szóstej klasy szkoły podstawowej, odkryłem swoją orientację.
Ukrywałem obnoszenie się z nią. Pod koniec szkoły podstawowej oznajmiłem
kilkorgu osobom, że jestem homoseksualistą, czyli inaczej mówiąc, gejem.
Straciłem wielu przyjaciół. Nie miałem prawie nikogo tylko dwie najlepsze
przyjaciółki.
Po ukończeniu szkoły podstawowej poszedłem do najgorszego gimnazjum w
mieście. Bez przyjaciół i nikogo, kogo bym znał. Nienawidziłem tej szkoły, była
brzydka i odrażająca. Pełna przystojnych i zarazem obleśnych chłopaków. Każda
dziewczyna i gej wie, jacy chłopacy są. Więc pierwsze trzy miesiące były
spokojne, ale dużo osób nie jest głupich i umie rozpoznać po wyglądzie, charakterze
i zachowaniu. Wszystko się wydało. Cała szkoła na ten temat gadała. Byłem przy
wszystkich upokarzany, nikt mnie nie cierpiał, tylko z wyjątkiem jednego
chłopaka, który nazywał się Dan. Prosty, zwyczajny nastolatek, nawet
pociągający. Dziś mam 25 lat, nazywam się Lucas. Mówią mi Luki.